28 września 2013

Żelowe paznokcie według ORLY - cz. 1: zawartość zestawu startowego

Długo się zastanawiałam czy w ogóle zamieszczać dzisiejszy post, ale w końcu doszłam do wniosku, że może kogoś choć trochę zainteresuje. Chcę przedstawić zawartość zestawu do wykonywania żelowego manicure. Mój starter KIT ORLY smartGELS dostałam w prezencie i gdyby nie to pewnie nigdy nie miałabym okazji go przetestować ;)


Cena: w przeliczeniu na złotówki cena samego zestawu startowego to od 200 do nawet 400 zł
Dostępność: przeszukałam internet i niestety nie znalazłam nigdzie takiego zestawu; za granicami naszego kraju dostępny jest on w większych (sieciowych) drogeriach, np. Kicks, dostać go można także na ebay

Cały zestaw, mieszczący się w niewielkim pudełku zaprezentowanym powyżej prezentuje się tak:


A teraz rozbierzemy zestaw startowy na części pierwsze :) W brązowym kartoniku znajdują się trzy buteleczki. Wśród nich (na zdjęciu od lewej strony): 
  • olejek do skórek
  • primer 
  • baza + topper


Poza tym, w pudełku znajdziemy też dwie większe buteleczki o pojemności 50 ml:

  • "oczyszczalnik" - cleanser (służący do odtłuszczenia paznokci oraz usunięcia lepkiego filmu lakieru żelowego)
  • zmywacz do paznokci żelowych


Wśród niezbędnych akcesoriów znajdziemy:

  • spychacz do skórek, będący też pomocnikiem w usuwaniu lakieru żelowego
  • mały pilnik
  • waciki bezpyłowe 20 szt.


Ostatnie pudełko kryje:

  • kieszonki służące do usuwania żelu, 20 szt.




To czego mi w pudełku niezmiernie brakuje i uważam, że powinno się w nim znaleźć to... lakier żelowy. Poniżej mój jedyny, jak do tej pory, lakier w kolorze lift the veil. Koszt takiego lakieru to powalające ok. 80 zł. Trochę taniej na ebay.


Żeby wykonać manicure żelowy niezbędna będzie też lampa UV, tworząc tym samym dodatkowy koszt.



Jak same widzicie - zabawa z ORLY smartGELS do najtańszych nie należy... W kolejnej części czyli notce, którą zamieszczę w najbliższym czasie, postaram się pokazać jak używać tego zestawu.

16 września 2013

Oczyszczanie z Perfectą - peeling drobnoziarnisty

W kwestii peelingów nie mam dużego doświadczenia, bo przez długi czas zupełnie o nich zapominałam. Wydawały mi się zbędne aż do chwili, kiedy na mojej twarzy zaczęło pojawiać się coraz więcej nieestetycznie wyglądających odstających suchych skórek. Wtedy właśnie zainteresowałam się opisywanym dziś kosmetykiem, jakim jest peeling drobnoziarnisty, minerały morskie + krzemionka z serii Oczyszczanie Perfecta.


OD PRODUCENTA

Aktywny peeling z drobinkami krzemionki krystalicznej polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery normalnej i suchej. Wyjątkowo dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry, oczyszcza pory i redukuje wszelkie niedoskonałości cery. Zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl witamin A, E, B5, a także kojący wyciąg z płatków róży francuskiej o działaniu odmładzającym.
Zwiększa skuteczność kremów i maseczek.


Aktywny peeling z drobinkami krzemionki krystalicznej polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery normalnej i suchej. Wyjątkowo dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry, oczyszcza pory i redukuje wszelkie niedoskonałości cery. Zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl witamin A, E, B5, a także kojący wyciąg z płatków róży francuskiej o działaniu odmładzającym.
Zwiększa skuteczność kremów i maseczek.



Sposób użycia: Nałożyć na umytą skórę twarzy, delikatnie masować okrężnymi ruchami przez 1-2 minuty omijając okolice oczu. Następnie zmyć ciepłą wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.

DOSTĘPNOŚĆ: drogerie stacjonarne i internetowe, także w sklepie producenta - Dax Cosmetics
CENA: ok. 12 zł / 60 ml (dostępny także w saszetkach 10 ml za ok. 2 zł)

SKŁAD

Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Polyethylene, Glycerin, PVM/MA Decadiene Crosspolymer, Butylene Glycol, Rosa Galica Flower Extract, Silica, Sea Salt, Mannitol, CI 77007, Cellulose, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Hydroxypropyl Methylcellulose, Panthenol, Allantoin, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, 2-Bromo-2-Nitropropane- 1,3-Diol, Parfum, CI 42090

Skład, jak widać, do naturalnych zdecydowanie nie należy, ale przecież nikt nas o tym przekonać nie próbuje. Znajdują się w nim składniki mogące powodować na buzi więcej szkody niż pożytku, np. glikol butylenowy Butylene Glycol (może zapychać pory czyli przyczyniać się do powstawania wyprysków, wywoływać podrażnienie; nie można go też stosować w czasie ciąży). Wśród składników wartych uwagi wymienić można ekstrakt z róży francuskiej Rosa Gallica Flower Extract (odpowiedni nawet dla wrażliwej skóry, mający właściwości wzmacniające, kojące i przeciwzmarszczkowe), krzemionka Silica (doskonała dla cery tłustej i mieszanej, gdyż pochłania nadmiar sebum, dzięki czemu ma właściwości matujące; jest popularnym składnikiem kosmetyków mineralnych), sól morska Sea Salt, Panthenol.



MOJA OPINIA

Peeling zamknięty jest w niewielkiej tubce wyposażonej w klasyczne zamknięcie na klik, wraz z dodatkowym "bolcem" uniemożliwiającym niechciane wypłynięcie produktu. Konsystencja jest żelowa, dość zbita, nie rozlewa się, ale z łatwością możemy nałożyć kosmetyk na całą twarz. Zapach jest bardzo przyjemny, świeży, charakterystyczny dla całej serii Oczyszczanie z minerałami morskimi. Obecne w składzie barwniki zapewniają przyjemny dla oka, jasnoniebieski kolor. Jak widać na poniższych zdjęciach - ten peeling faktycznie wygląda jak peeling! Niby nic dziwnego, ale spotkałam się z kilkoma produktami go udającymi ;) A tutaj proszę - są drobinki i to wcale nie w małej ilości. 


Dla mojej skóry peeling ten w połączeniu z, jak mi się wydaje, całkiem zwyczajnym naciskiem przy pocieraniu twarzy, okazał się dość ostry. Za winnych uznaję tu najmniejsze drobinki, przypominające maleńkie ziarnka piasku. Nie zmienia to jednak faktu, że kosmetyk jest skuteczny - przy regularnym stosowaniu możemy mieć pewność, że skóra będzie dokładnie oczyszczona, gładka, świeża, a suche skórki przestaną być problemem. Żeby tego było mało, jest i kolejna zaleta - produkt zmywa się bez problemu, a do tego jest całkiem wydajny. Nie zapycha i nie uczula. 
Peeling zyskał miano Kosmetyku Wszech Czasów portalu wizaz.pl i gdyby nie reakcja mojej skóry na dość mocne działanie, pewnie i ode mnie otrzymałby taką etykietkę. Myślę jednak, że dla nie-wrażliwców sprawdzi się bardzo dobrze.

Pamiętacie o peelingach? Macie swojego ulubieńca? Może polecicie skuteczny peeling, najchętniej o dobrym i naturalnym składzie?

7 września 2013

"Perfekcyjny makijaż" Bobbi Brown

O "Perfekcyjnym makijażu" autorstwa Bobbi Brown słyszała już chyba każda kosmetyczna blogerka. Książka jest określana jako ta, na którą czekały wszystkie kobiety i przeznaczona jest właściwie dla wszystkich zainteresowanych tematem czytelników - zarówno początkujących, jak i profesjonalistów. Czy rzeczywiście jest tak świetna i warto w nią zainwestować?

CENA: 50-70 zł
DOSTĘPNOŚĆ: księgarnie stacjonarne i internetowe, allegro, empik


Jeśli chodzi o pierwsze wrażenie - oprawa książki jest miękka, ale dość wytrzymała - niełatwo zagiąć jej rogi czy porysować. Strony są ze śliskiego papieru, a treść utrzymana - jak okładka - w kolorach czarnym i różowym. Całość wygląda bardzo estetycznie i udokumentowana jest dużymi, ładnymi, wyraźnymi i pełnymi kolorów zdjęciami.



"Perfekcyjny makijaż" składa się z dwóch głównych części - Podstawy i Mistrzowski Poziom. Spis treści wygląda następująco:

I. Podstawy

ROZDZIAŁ 1 - Kurs makijażu

ROZDZIAŁ 2 - Sprzęt i wyposażenie
Zestawy
Podstawowe narzędzia
Zakup akcesoriów
Utrzymanie i konserwacja narzędzi oraz kosmetyków

ROZDZIAŁ 3 - Skóra
Styl życia
Podstawy pielęgnacji skóry
Oczyszczanie i tonizacja twarzy
Nawilżanie i ochrona przeciwsłoneczna

ROZDZIAŁ 4 - Twarz
Przygotowanie twarzy do makijażu
Korektory i kamuflaże
Podkład
Piękno różnorodności
Specyficzne stany skóry
Puder
Bronzer i samoopalacz
Róż

ROZDZIAŁ 5 - Usta
Kolor i aplikacja

ROZDZIAŁ 6 - Oczy
Kształt i wyrazistość brwi
Cień do powiek
Tusz do kresek (eyeliner)
Rzęsy

ROZDZIAŁ 7 - 10 kroków do doskonałego makijażu
Karta twarzy

ROZDZIAŁ 8 - Makijaż specjalny
Piękno różnorodności
Makijaż ślubny
Makijaż na specjalne okazje
Makijaż dla nastolatek
Nieprzemijające piękno
Makijaż dla przyszłych mam
Makijaż na kiepski dzień


II. Mistrzowski poziom

ROZDZIAŁ 9 - Sztuka makijażu
Kunszt
Wkrocz do biznesu i daj się poznać
Wybór właściwej drogi
Biznesowa strona sztuki makijażu
Znajdź sposób na siebie

ROZDZIAŁ 10 - Podstawowe narzędzia profesjonalisty
Uzupełnianie, przechowywanie i komponowanie kufra profesjonalisty

ROZDZIAŁ 11 - Makijaż dla zaawansowanych
Makijaż fotograficzny - specyficzna technika
Makijaż dla magazynów
Makijaż dla telewizji i na planie filmowym
Makijaż na pokazy mody
Praca ze sławnymi klientami

ROZDZIAŁ 12 - Legendy i niezapomniane chwile makijażu
Historia makijażu
Sławni wizażyści
Przewodnik po źródłach, Inspirujące katalogi, Podziękowania, Indeks fotografii


Przechodząc do samej treści - kilka elementów wybitnie wpadło mi w oko. Wyjątkowo zainteresował mnie między innymi temat doboru koloru korektora i konkretne wskazówki dotyczące jego aplikacji na skórę pod oczami. Z równie dużą ciekawością przeczytałam o doborze kolorów innych kosmetyków, np. tonacji konturówki względem koloru włosów, cieni do powiek biorąc pod uwagę kolor oczu czy też odcienia szminki dobranego do naturalnego koloru ust. Na uwagę zasługuje też cały dział 10 kroków do doskonałego makijażu, w którym laik przeczyta o podstawowych czynnościach koniecznych w codziennym make-up'ie. Spodobała mi się analiza skóry - dla każdego z rodzajów (normalna, sucha i bardzo sucha, tłusta, wrażliwa, mieszana) znajdziemy kilka wskazówek dotyczących analizy oraz porad dotyczących pielęgnacji. Całkiem ciekawy (ale jak dla mnie nie do końca dopracowany) jest też poradnik pokazujący pędzle - poza zdjęciami znajdziemy tutaj także ich opis oraz porady, które mogą przydać nam się przy zakupie. Zainteresował mnie też makijaż ślubny, aczkolwiek tutaj czuję dość duży niedosyt - staram się jednak zrozumieć, że w jednej książce nie sposób zawrzeć wszystkich informacji, których oczekują czytelnicy - od tego mamy blogosferę i vlogi ;).


Książka z pewnością jest warta uwagi i przeczytania choćby kilku najbardziej interesujących wskazówek, ale osobiście czuję się trochę nieusatysfakcjonowana treścią. Gdy zdobyłam (a konkretnie: wymieniłam) "Perfekcyjny makijaż", byłam nim zafascynowana i podekscytowana już patrzeniem na samą okładkę. Teraz... właściwie po nią nie sięgam. Poruszana tematyka jest dość szeroka, ale też opisana zbyt pobieżnie. Bardzo żałuję, że w tej pozycji jest tak niewiele typowo technicznych porad, które mogłyby się przydać w amatorsko wykonywanym makijażu. Nie mogę jednak powiedzieć, że żałuję, że posiadam tę książkę w swoich zbiorach - póki co będzie dumną ozdobą półek, a ja zatrzymam ją z nadzieją, że w wolnych od obowiązków dniach zajrzę do niej w poszukiwaniu makijażowych inspiracji.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...